Home office – jak pracować w domu i nie zwariować?

Praca zdalna brzmi jak idealna praca. Kto z nas o tym nie marzył, prawda? Przecież można zrobić tyle rzeczy w przerwie między jednym e-mailem a drugim. W domu zawsze czekało na nas pełno obowiązków: pranie, prasowanie, gotowanie, itd. Pierwszy miesiąc zapewne był formą zabawy. Można było dłużej pospać, popracować w piżamie, w przerwie ugotować obiad. Czy to nie brzmi pięknie? No właśnie, a jaka jest rzeczywistość? To zależy od tego czy mieszkamy sami, czy mamy rodzinę, a może jesteśmy singlami ale nadal mieszkamy z rodzicami? Tak, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i w dzisiejszych czasach również od tego jak długo pracujemy zdalnie. Czy był to tylko miesiąc, a może pół roku? Dodatkowo dochodzi fakt, że w związku z COVID-19 nie wiadomo jak długo to potrwa.
Są ludzie dla których praca w domu nie różni się niczym od pracy w biurze, oprócz tego że nie mają nad sobą szefa i nie muszą się przejmować wyglądem. Pracują tak jakby pracowali w biurze a czasami nawet dłużej ponieważ w międzyczasie mają możliwość wyskoczyć na zakupy czy do fryzjera. Oczywiście są to sytuacje, w których pracownik może sobie na to pozwolić w tym przypadku szef nie ma zastrzeżeń.
Niestety w przypadku rodzin z dziećmi praca w domu jednego rodzica może być uciążliwa, w przypadku obojga rodziców nawet kłopotliwa. Nie zawsze jest możliwość stworzenia biura w domu, przez co pracuje się ciężko. Dość często taki rodzic pracuje nawet cały dzień z przerwami na zrobienie obiadu dla rodziny i poświęceniu czasu dziecku. W takich sytuacjach ważne jest żeby zachować równowagę. Nie można przejmować się rzeczami na które nie mamy wpływu a powiedzenie, że dzieci są tylko dziećmi jest trochę błędne. Myślę, że warto myśleć iż dzieci są mądre i postarać się wytłumaczyć sytuację i uzbroić się w cierpliwość, której niestety w dzisiejszych czasach nam brak. Ważne jest żeby pamiętać o robieniu sobie przerw. Nie muszą one być długie, nawet krótkie przerwy na złapanie oddechu, napicie się kawy bądź herbaty, wyjście na balkon, pomagają rozładować napięcie. Jeśli potrafimy pracować przy muzyce, warto włączyć ją nawet przyciszoną. Natomiast włączanie telewizora nie jest wskazane, nawet muzyka będzie rozpraszać jeśli będzie jednocześnie leciał teledysk. Taka praca będzie nieefektywna i może doprowadzić do poważnych błędów.
Jak nie zwariować? Przede wszystkim nie można się zaniedbywać. Praca w piżamie może być zabawna, ale tylko przez chwilę. Później człowiek zaczyna się czuć jak chory, traci zmysły, ponieważ to nie jest naturalne. Warto pamiętać o wyglądzie również w domu. Ktoś mógłby powiedzieć „A po co się stroisz skoro siedzisz w domu i nikt Cię nie widzi?” Właśnie po to, żeby się dobrze czuć, normalnie. Warto również ułożyć sobie plan dnia, rozpisać co danego dnia musimy zrobić, co jest priorytetem. To zdecydowanie ułatwi pracę. Najważniejsze to starać się myśleć pozytywnie i cieszyć się z małych rzeczy, chociażby takich że w tym momencie można więcej czasu spędzić z swoimi dziećmi.